niedziela, 18 grudnia 2011

Mijający tydzień moim okiem



Tym razem bardziej treściwie.





Drobne zmiany

Niestety albo stety musiałem zmienić głównie ilość zamieszczanych danych. Zostało to wymuszone raz pracą, ale także nadmiarem informacji w poprzednich wpisach.


  • Euro - wspólna waluta traci, w sumie nic dziwnego po ostatnich niepowodzeniach. Jednak u nas drożeje, jak wszystko zresztą. Każdy sądzi coś innego, ale można się spodziewać zmian po nowym roku, gdy spekulanci przestaną grać pod nasz budżet.
  • Włochy - reformy mają być, ale krucho to wygląda, związki szykują się do strajków, emeryci mają zakładać konta których nie chcą, małe miasta buntują się przeciw cięciom nakładów na władze lokalne. Pierwsze miasto szykuje się do referendum i chcą stworzyć księstwo... Cóż ich włodarze muszą nieźle zarabiać, że się w takie coś bawią.
  • Banki - Z jednej strony banki matki naszych banków chcą móc przenosić zyski córek za granicę, z drugiej strony banki z Chin czy Rosji chcą otwierać u nas placówki. Konkurencja na pewno, tylko czy bezpieczna?
  • Elektrownie wiatrowe - takie elektrownie nie dość, że rosną i wytwarzają więcej prądu, to także przyśpiesza ich budowa w naszym kraju. W czasie najbliższego roku energia przez nie wytwarzana ma zostać podwojona, wszystko głównie dzięki dofinansowaniach z Unii.
  • Praca - w końcu urzędy pracy będą mogły przyjmować oferty od pracodawców w inny sposób niż tylko poprzez papierowe zgłoszenie. Cyfryzacja zawitała i tutaj!
  • Giełda - chińska, to nie tyle rynek akcji, to wielka spekulacja i oszustwa. U nas wszyscy byli zainteresowani kto zyskał na expose premiera. W Chinach jest to na porządku dziennym. Do tego wykorzystują też inne metody, nie potrzeba premiera, wystarczy kilku doradców, którzy rozpuszczają plotkę a ludzka natura robi swoje i można oszukiwać. Pomaga w tym ich mentalność, no cóż u nas pewnie też sporo osób się nacięło na prywatyzacje promowane w telewizji...
  • Wiek emerytalny - wszyscy jakoś dziwią się zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Podczas gdy kobiety żyją dłużej, to do tego zdrowie pozwala im dłużej pracować. Polki żyją w zdrowiu ponad 62 lata, mężczyźni 4 lata krócej. Czyli W tej chwili można powiedzieć, że przeciętny polak z emerytury w pełni będzie się cieszył 1 rok!
  • Kredyty - w walutach obcych zaczynają znikać z ofert naszych banków, jedni je ograniczają inni jak PKO BP skreślili już franka. Jak dla mnie, oni to robią z obawy o brak zysku, niż z obawy o spłacalność. W końcu zawsze znajdzie się ktoś ze zdolnością na taki kredyt, jeśli jednak kryzys minie, i frank spadnie poniżej 3 zł, to kredytobiorcy chyba by w skowronkach latali.
  • e-administracja - jak to w Polsce, miała być, a jak na razie prawie jej nie widać, do tego koszty wzrosły o 300%, co gorsza końca nie widać. Zgadnijcie czy ktoś za to odpowie...
  • Narkotyki - mam rażenie, że Ruch Palikota dba o swoje wygody, teraz chcą móc legalnie posiadać niewielkie ilości tak zwanych twardych narkotyków. A ja chciałbym mieć spokój od takich pomysłów.
  • Łupki - jedni mówią, że Rosja sponsoruje wszystkie negatywne badania na ten temat aby pozostać liderem w okolicy, inni że to wszystko czysta energia. Ponoć Rosja jednak stara się też zdobyć jak najwięcej "naszego" gazu, ehh człowiek sam nie wie komu ufać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz