piątek, 2 grudnia 2011

Istotne zmiany w OFE


Zmiany w emeryturach z OFE w maju 2011







Nawiązując do wpisy na temat tego jak moje OFE pomnaża pieniądze, zastanówmy się nad jego zmianą. Warto pomyśleć, czy w ogóle jest potrzeba zmieniać nasze obecne OFE, czy teraz jest na to dobry moment i w końcu gdzie przejść, jak się to odbywa? Wiele pytań, co gorsza obecnie jeszcze nie na wszystko można udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Warto jednak mieć na uwadze zmiany jakie weszły w trakcie roku 2011 i jakie będą one miały znaczenie w przyszłości.

Zacznijmy może od akwizycji. Nie było specjalnie ciężko wyłapać z rozmów w telewizji o kosztach tego procederu - bo inaczej tego nazwać nie można. W 2010 koszty akwizycji stanowiły 1/3 kosztów zarządzania funduszami! Taki akwizytor dostawał nie tylko prowizję za namówienia nowego pracownika do wybrania OFE, ale mógł każdego z nas namawiać do tego najczęściej po 2 latach gdy przenosiny są za darmo. Oczywiście on od tego dostaje sporą prowizję, która często w części przeznaczał na "zachętę" do zmiany. Od 2012 roku wprowadzony zostanie zakaz akwizycji nic więc dziwnego, że skala tego procederu wzrosła a niektórzy nawet oszukują, tylko po to by zarobić póki można. Na pewno ta zmiana nie wyjdzie nikomu na złe, dzięki niej obniżenie prowizji OFE do 3,5% dla nich nie będzie problemem. Jednak wystarczy się chwilę zastanowić nad tym co robiliśmy do tej pory. Ja odprowadzałem 6%, wyszło tego 160 zł, 53zł z tego trafiło do akwizytorów, z czego mogłem dostać na przykład 50zł. Teraz zapłaciłbym do OFE 90zł czyli jest to dla mnie zmiana korzystna.

Kolejną zmianą jaka miała miejsce jest możliwość zmiany OFE w każdej chwili za darmo. Wspominałem już o tym kilka razy, powtarzam tylko dla porządku. Sama procedura zmiany nie jest problemem. Wysyłamy dokumenty do OFE gdzie chcemy mieć konto, oni odsyłają informacje o gotowości do otrzymania pieniędzy. Teraz my wysyłamy odpowiedni dokument, do starego OFE i po sprawie. Z doświadczenia wiem tylko, że potrafi to trwać i 3-4 miesiące. Głównie dlatego, że OFE odmówi wykonania przelewu pod byle pretekstem, przy okazji wkładając do koperty taką ilość broszur informacyjnych jakiej w życiu od nich nie dostaliście. Oczywiście nie mają jak zablokować tego przelewu, więc jak tylko spełnicie wymogi formalne waszymi pieniędzmi zaczyna obracać nowe OFE. Oczywiście podstawa to uzyskanie podglądu przez internet waszych oszczędności. Najlepiej zrobić to do razu, aby zaoszczędzić na znaczkach. Funkcja bardzo przydatna.

Oczywiście chyba wszyscy zdają sobie sprawę, że głównym powodem zmian było ratowanie budżetu. A dokładniej podratowanie ZUS który nie ma z czego wypłacać bieżących emerytur. Dlatego obniżono składki przy czym trzeba pamiętać, że będą one rosły systematycznie i maksimum podane przez rząd pewnie będzie zmieniane w zależności od kondycji finansowej państwa. Do tej pory do OFE trafiało 7,3% pensji, obecnie 2,3%, jednak w 2017 ma już osiągnąć 3,5%. Jednak jak już pisałem, to raczej nie będzie koniec, a przynajmniej nie powinien. Kolejny raz powiem, dla mnie zrobiono to, bo tak jest łatwiej i szybciej niż na prawdę reformować państwo.

OFE inwestują w różny sposób, oczywiście najwięcej można się spodziewać po akcjach. Jednak trzeba pamiętać też o ograniczeniach. OFE mają ustalone limity środków które mogą przeznaczyć na akcje, ustawa z maja 2011 zwiększyła te limity, jednak jednocześnie zmniejszyła środki, co w sumie zwiększa ryzyko jakie ponoszą OFE. Ciekawe wydaje się jednak co innego, OFE pomimo limitów i tak ich nie wykorzystują. Dzieje się to dlatego, że nie można bez końca inwestować w Polskie spółki. Inaczej OFE stałyby się właścicielem tych firm, a jednocześnie utrudnia to spieniężanie akcji pod wypłaty. Więc te szumne wypowiedzi z telewizji, gdzie obwinia się OFE o małe zainteresowanie giełdą nie do końca są prawdziwe. Są też jednak i pewne słuszne uwagi o lenistwie OFE. Obracają one powiedzmy kapitałem rzędu 20 mld złotych, z czego mogły przeznaczyć 30% na akcje, daje to 6 mld, co za tym idzie sporą liczbę spółek w których OFE mają dużo do powiedzenia. Jednak nie specjalnie z tego korzystają. A przecież, pomnażanie naszych pieniędzy to nie tylko inwestycje, ale też dbanie o firmy w które się inwestuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz