Czego możemy się spodziewać po naszych emeryturach - sposoby oszczędzania
Aby nieco ułatwić nawigację proponuję skorzystać z etykiet:
- Wprowadzenie - co wiemy o emeryturach, jakie jest nasze zainteresowanie.
- Emerytura - co się na nią obecnie składa.
- III Filar - krótki opis możliwości samodzielnego oszczędzania.
- Ile tej emerytury - jakich kwot możemy się spodziewać.
- Alternatywy - jaki bonusu można uzyskać z pomocą lokat.
- Podsumowanie - jaki morał z tych wszystkich obliczeń.
- Podsumowanie - co to wszystko oznacza dla młodych ludzi.
Wprowadzenie i opis systemu emerytalnego
Tak, niby wszyscy na nią czekają, jednak większość wie o niej tyle, że wszyscy na nią narzekają. Można sobie pomyśleć niezły paradoks, w końcu wolność, płacą nam za nic, można wszystko robić, tylko zazwyczaj ludzie nie mają za co. Czemu tak się dzieje? Najłatwiej obwinić za to rząd, i na pewno po części będzie to słuszne zdanie, ale z tego co zauważyłem nie tylko, banki są równie winne, a najbardziej my sami. Niestety większość z naszego społeczeństwa myśli tylko o dniu bieżącym, najwyżej najbliższym miesiącu. Nie bez powodu tak często słyszymy "byle do ostatniego", bo wówczas wszystko zaczyna się od nowa. Jednak jeśli ktoś chce myśleć na poważnie o wieku emerytalnym musi zacząć o to dbać już teraz, a najlepiej od 18tego roku życia.
Choć nie ma po temu pewności, najprawdopodobniej nasze emerytury będą składały się z kilku elementów. Pierwsze dwa to część "obowiązkowa", czyli tak wszystkim kochany "ZUS" i ciągle nam wciskane przez doradców "Otwarte Fundusze Emerytalne" w skrócie OFE. Do tego już dobrowolny "III Filar" i oczywiście nasze oszczędności, których większość z nas nie ma.
Pora zacząć od ZUS, w skrócie oni zabierają nam obecnie część z naszej pensji, z tego wypłacają obecne emerytury, i mają wypłacać je także nam z tego co zapłacą ówcześni pracujący. Na wartość tego co od nich dostaniemy największy wpływ ma to jak długo będziemy pracować, w jakim wieku przejdziemy na emeryturę i ile będziemy przez ten czas zarabiać. Oczywiście jeśli przez ten czas ze światem nic się nie stanie, a jak dla mnie do emerytury jeszcze lekko 40 lat więc sporo może się stać.
Nie wszyscy mają OFE, nie wszyscy muszą mieć, jednak młodzi już tak, w tym ja sam. Jest sporo różnych OFE, najprościej można powiedzieć, że są to firmy które mają pomnażać nasze pieniądze a później nam je wypłacać. Dostają od nas pewną część naszej pensji i je inwestują, jednym wychodzi to lepiej innym gorzej. Ważne, że co 2 lata możemy je bezpłatnie zmienić, i przejść do lepszego, warto o tym pamiętać i czasem się temu przyjrzeć. Prócz tego tak jak w przypadku ZUS'u, na wartość tego co od nich dostaniemy największy wpływ ma to jak długo będziemy pracować, w jakim wieku przejdziemy na emeryturę i ile będziemy przez ten czas zarabiać. Tak więc teoretycznie mają oni większe możliwości na zapewnienie nam dobrej emerytury, szczegół jest taki, że do nich trafia znacznie mniej pieniędzy niż do ZUS. Bardzo istotne jest też to czyje są to pieniądze, rząd się tym bawi, w końcu są to jakieś nasze konta, do których mamy wgląd, możemy te pieniądze przekazywać innym OFE, ale formalnie nie są one nasze, tylko rządu.
Indywidualne Konto Emerytalne
III Filar, wszelkiego rodzaju IKE(indywidualne konta emerytalne), to nasze dobrowolne konto gdzie możemy przechowywać i pomnażać nasze pieniądze. Te już należą do nas, możemy z nimi robić co chcemy, przy pewnych ograniczeniach. W ramach IKE możemy otworzyć:
- Lokatę bankową, jej plus jest taki, że o ile wypłacimy pieniądze dopiero na emeryturze, to nie zapłacimy podatku Belki, który jak się wspomina miał być tylko podatkiem tymczasowym, a wychodzi na to, że będzie z nami do emerytury... Co gorsza takie lokaty raczej nie przekraczają 4%.
- Rachunek maklerski, i sami możemy się zająć pomnażaniem pieniędzy, nie ma podatku belki o ile nie wybieramy pieniędzy, na pewno nie jest to konto dla laików.
- Fundusze inwestycyjne, możemy inwestować w fundusze oferowane przez Towarzystwo do którego się zapisaliśmy, trzeba pamiętać, że ich oferta może się znacznie różnić. Jeśli się nie znamy na funduszach, możemy się posiłkować doradcami itp.
- Polisa ubezpieczeniowa, oferta inwestowania znów zależna od tego z kim podpiszemy umowę, ale za to zawsze mamy polisę na życie, jej rodzaj również jest zależny od ubezpieczyciela. Niesie to za sobą dodatkowe koszta, składki muszą być opłacane, tak więc nasze oszczędności są pomniejszane o ich wartość, co gorsza oferta polis jest gorsza niż takich zakładanych indywidualnie!
Wreszcie coś na co mamy największy wpływ, czyli oszczędzanie indywidualne. Możemy to robić w każdy sposób, bez ograniczeń maksymalnej wpłaty(na IKE możemy wpłacić nie więcej niż 3 średnie krajowe rocznie), trzeba jedynie płacić podatek Belki. Tak więc, możemy spokojnie oszczędzać w taki sposób jak potrafimy, mieć na to wgląd, łatwy dostęp do środków, możliwość zmiany sposobu oszczędzania, a pretensje tylko do siebie.
Ile więc tej emerytury?
Dobrze, wiemy już skąd będziemy finansowani na emeryturze, jednak jakiej wielkości będą to środki? Wiele zależy od naszego rządu, i tych którzy przyjdą po nich. Oczywiście sami też mamy na to wpływ, wiele zależy od siły naszej gospodarki, tego jak i ile pracujemy. Jednak by coś wyliczyć trzeba przyjąć pewne założenia. Pierwszym z nich jest wiek emerytalny, niestety czytając opinie ekspertów, można założyć, że osoby które wchodzą na rynek pracy będą pracować do 69roku życia, bez względu na płeć. Nawet jeśli nie będą musiały, to tak dla nich będzie najlepiej, czasem jeden rok pracy więcej to o 10% większa emerytura podstawowa. Powiedzmy, że zaczynamy pracować bardzo wcześnie, po zdobyciu uprawnień, możliwości czy też wykształcenia. Bezpiecznie będzie też przyjąć wzrost wynagrodzeń o 3% rocznie, czy jak ktoś woli, 10% podwyżka raz na 3 lata. Czego zatem można się spodziewać? Porównajmy 4 różne osoby, dochody netto(do ręki):
Przykład:
- A - osoba zaradna, ale niechętna do kariery zawodowej, zawód pracownik ochrony, średnie dochody obecnie 2tyś zł, ale że zaradna, więc pracuję już od 18tego roku życia
- B - osoba stawiająca na siebie, powiedzmy hydraulik, po szkole w wieku 20 lat, zarabia średnio 2,4 tyś zł
- C - osobę która pomimo wykształcenia nie znalazła niczego specjalnego, pracownik biurowy 2 tyś zł, studia ukończone więc 25 lat,
- D - osoba której się powiodło lepiej niż przeciętnemu polakowi, informatyk i aż 3,4tyś zł
Osoba: | pierwsza pensja(netto): | lata pracy: | emerytura: | w tym z ZUS: | względem ostatniej pensji: |
A | 2 tyś | 51 | 7 tyś | 64% | 88% |
B | 2,4 tyś | 49 | 8,3 tyś | 64% | 88% |
C | 2 tyś | 44 | 6 tyś | 64% | 75% |
D | 3,4 tyś | 44 | 10 tyś | 64% | 75% |
No dobrze, ale co zrobić, jeśli nie idzie nam to całe pracowanie przez 3/4 życia, a chcemy mieć co włożyć do garnka na emeryturze? Cóż trzeba samemu na nią oszczędzać. Oczywiście można to robić na wiele sposobów, od inwestowania na giełdzie, przez inwestycje w obrazy. Jednak najłatwiej poddaje się przewidywaniu inwestycja w lokaty. Weźmy naszych 4 przykładowych pracowników, i zobaczmy ile mogą zaoszczędzić na emeryturę odkładając 10% rocznie ze swojej pensji. Trzeba tutaj przyjąć dodatkowo oprocentowanie lokat, ja wziąłem 2 obecnie najczęstsze, czyli 5 i 6%. Niestety istnieje jeszcze inflacja, nasz rząd chcę ją docelowo trzymać pomiędzy 1,5% a 3,5%. Załóżmy, że odkładamy do emerytury od samego początku, wówczas:
Przykład:
Pracownik A, jego ostatnia pensja to 8 tyś zł:
Pierwsze kolumny to wyliczenia dla lokaty na 5%, dodatek do emerytury, to ilość lat przez które możemy wybierać z banku równowartość nasze ostatniej emerytury, zaś miesięczne odsetki, to procent jaki stanowią wybierane co miesiąc odsetki względem naszej ostatniej pensji.
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 628 tyś | 223% | 6,5 roku | 39% |
2,5% | 488 tyś | 173% | 5 lat | 30% |
3,5 % | 386 tyś | 137% | 4 lata | 24% |
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 823 tyś | 292% | 8,5 roku | 51% |
2,5% | 628 tyś | 223% | 6,5 roku | 39% |
3,5% | 488 tyś | 173% | 5 lat | 30% |
Pracownik B, jego ostatnia pensja to 9,4 tyś zł:
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 679 tyś | 217% | 6 lat | 30% |
2,5% | 533 tyś | 170% | 4,5 roku | 23% |
3,5 % | 425 tyś | 136% | 3,7 roku | 19% |
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 880 tyś | 281% | 7,7 roku | 39% |
2,5% | 679 tyś | 217% | 6 lat | 30% |
3,5% | 533 tyś | 170% | 4,5 roku | 23% |
Pracownik C jego ostatnia pensja to 8 tyś zł:
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 432 tyś | 217% | 4,5 roku | 23% |
2,5% | 348 tyś | 162% | 3,6 roku | 18% |
3,5 % | 213 tyś | 132% | 2,2 roku | 11% |
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 545 tyś | 255% | 5,7 roku | 28% |
2,5% | 432 tyś | 217% | 4,5 roku | 23% |
3,5% | 348 tyś | 162% | 3,6 roku | 18% |
Pracownik D jego ostatnia pensja to 8 tyś zł:
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 736 tyś | 202% | 4,5 roku | 23% |
2,5% | 591 tyś | 162% | 3,6 roku | 18% |
3,5 % | 482 tyś | 132% | 2,2 roku | 11% |
inflacja | zaoszczędzone | procent zwrotu | dodatek do emerytury | miesięczne odsetki |
1,5% | 927 tyś | 255% | 5,7 roku | 28% |
2,5% | 736 tyś | 217% | 4,5 roku | 23% |
3,5% | 591 tyś | 162% | 3,6 roku | 18% |
Nie ma zaskoczenia, choć "C", zarabiał najwięcej, to jego oszczędności mają mniejszą "moc", osoba ta przyzwyczaiła się do życia na wyższej stopie, i to co zaoszczędziła na niewiele jej wystarczy.
Kilka słów na zakończenie
Należy jednak zauważyć pewną rzecz, przy podwyżkach o 3% rocznie i inflacji 3,5% zarabiamy każdego roku tak na prawdę mniej! O ile? Po 50 latach siła nabywcza naszych pieniędzy spadnie o 11,5% to nie tak mało. Druga sprawa, na rynku obecnie nie ma lokat, któe po wprowadzeniu podatku Belki dla wszystkich utrzymają oprocentowanie na poziomie 6%, innymi słowy gdyby przeliczyć te wartości to w następnym roku powinny być tabele: Lokata 4% i lokata 5%.
Oczywiście można na te zestawienia patrzeć w różny sposób, wystarczy zamiast wypłacać równowartości całej pensji brać tylko jej 50% by wydłużyć okres wygody dwukrotnie. Należy jednak pamiętać, że są to dywagacje na temat odległej przyszłości. Trzeba sobie zdać sprawę, że o tym co będzie za 40 lat mówią obecnie jedynie pisarze S-F, co martwi to fakt, że część z nich w przeszłości miała rację, i trafnie odgadywała czasy obecne. Zestawienia te jednak wyraźnie pokazują, że jeśli przyszłość ma nadejść, i chcemy godnie żyć, trzeba zacząć oszczędzać jak najszybciej, regularnie, i mieć nadzieję. Wiele zależy od naszej gospodarki, decyzji rządu, ale najwięcej od nas choćby dlatego, że mamy wpływ na nasz kraj.
Młodzi powinni patrząc na te liczby pomyśleć o oszczędzaniu już teraz, nie ważne czy to będzie 5zł miesięcznie czy 50zł. Ważna jest nauka, największym problemem w oszczędzaniu jest wybieranie środków z konta, trzeba sobie wyrobić dobry nawyk niedotykania tych pieniędzy. Można to robić na dowolnej kwocie! Chciałbym też zauważyć, że wszystkie obliczenia tutaj mogą zawierać błędy, nie należy ich zatem traktować jako pewnych prognoz.
Bardzo interesujący wpis. Rzewczywiście mając na uwadze obecną sytuację systemuu emerytalnego w Polsce, nie powinno liczyć się na świadczenie, które zapewni godne życie na emeryturze. Niezbędnym jest obecnie indywidualne odkładanie na emeryturę np. w ramach IKE. Sama korzystam z tego rozwiązania, a z racji tego, iż nie wymaga ani wysokich ani regularnych wpłat jest rozwiązaniem dostępnym dla każdego i które w dłuższej perspektywie może stać się jedną z niewielu opcji na uzbieranie godnych świadczeń emerytalnych.
OdpowiedzUsuńW pełni popieram, IKE nie ma specjalnych wymagań, każdy znajdzie tam coś dla siebie. A zachęta w postaci ominięcia podatku Belki jest bardzo dobra(co prawda wolałbym aby go nie było w ogóle, ale to nie u nas...).
OdpowiedzUsuń