niedziela, 19 lutego 2012

Mijający tydzień moim okiem



Znów niedziela czas na garść starych newsów.





O czym mówiono najwięcej?

Tydzień krytyki, teraz to już bez znaczenia czy chodzi o ACTA, czy o emerytury, czy o stadion narodowy. Po prostu wszyscy jednym głosem krytykują rząd, nie pomagają w tym problemy finansowe, przekręty przy kontraktach, zarzekania się, że to nie ja. Praktycznie każdy program publicystyczny to rozmowy z ekspertami o którymś z tych problemów, lub o samym rządzie. Plotki o zmianach ministrów nim Ci w ogóle zaczęli coś robić, dziwne wypowiedzi koalicjanta tylko w tym wszystkim pomagają.

Ekonomicznie

Nadal Grecja na pierwszych stronach. Teraz najciekawsza jest sprawa tego w jaki sposób ma być wypłacone 130 mld euro pomocy. Wszyscy obstają za płaceniem w mniejszych transzach i pilnowaniu reform, ma w tym pomóc obserwator przy rządzie. Najprawdopodobniej będzie to działać w uproszczeniu na zasadzie: reforma - transza. Mało kto jednak wierzy, że to pozwoli Grecji wyjść z kryzysu, część osób uważa to raczej za przygotowanie gruntu pod łatwiejsze wyjście z bankructwa, która najwyraźniej nie jest mile widziane obecnie. Czy zatem marzec? Zapraszam do ankiety :)

A prócz tego:

  • Niemcy - po serii skandali dymisję złożył już drugi z rzędu prezydent. Wizerunek kraju z prezydentem który się sprzedaje za lekkie kredyty nie pomaga na arenie międzynarodowej. Tym razem ma być wybrany kandydat ponadpartyjny(trzecia wtopa A. Merkel to byłoby już chyba za dużo).
  • Długi - miasta chcą by większa część podatku PIT trafiała do ich kiedy, ponieważ oni nie dostają więcej, a wymaga się od nich zwiększania wydatków. Cóż można się kłócić czy miasta dobrze wydają swoje środki, ale jak to jest, że mamy wzrost gospodarczy a efektów nie widać?
  • e-Państwo - komputerowa kartoteka pacjenta, internetowa rejestracja chorych, tak powinna wyglądać służba zdrowia przyszłości. W Polsce od lat trwają o to starania, śmieszna jest jednak to, że na śląsku to działa reszta kraju o tym myśli.
  • Obligacje - przy okazji prowadzonego śledztwa włoska policja(karabinierzy) uzyskali informacje o fałszywych obligacjach. Papiery zostały znalezione w Szwajcarii, wartość papierów USA to 6 bln dolarów! Taka góra pieniędzy mogłaby posłużyć do wywołania kryzysu w niejednym kraju, a ponoć to nie koniec.
  • Urzędnicy - sąd stanął po stronie urzędnika który poprzez swoją opieszałość przyczynił się do bankructwa firmy. Sprawa o tyle istotna, że obecnie prawo pozwala już skazywać urzędników za rażące naruszenia przepisów. A czy nie jest nim zamrożenie kont firmy i kontrola trwająca 4 lata? Na ekrany kin ma wejść "układ zamknięty" film sponsorowany przez firmy, który ma ukazywać mechanizm tego typu działań, gdzie państwowi urzędnicy wręcz celowo chcą osłabić firmę by ktoś mógł ją przejąć. A na prawdę, gdyby nasz kraj miał przepisy nie w 7 dziesiątce krajów, a w trzydziestce to bylibyśmy na prawdę zieloną wyspą...
  • KE - uważa, że nasze plany reform nie są wystarczające! Powinniśmy raczej zdążać do powiązania wieku emerytalnego z długością życia, ograniczyć przywileje, składki dla rolników zależne od dochodu, itp. takie są plany, tylko że one są od dawna a realizacji brak.
  • ZUS - zaoferuje emerytom specjalne konta w Pekao lub Banku Pocztowym. Nie jest to mały rynek, 4 na 10 emerytów nadal dostaje ją w gotówce. To z jednej strony pozwoli ZUS'owi ograniczyć koszta o 200 mln zł rocznie, to jeszcze zwiększy liczbę konta i gotówki w tych bankach.
  • JSW - przy okazji afery z pół milionem odprawy dla wiadomo kogo, związkowcy JSW protestują przeciw wzrostowi płac zarządu. Miał on wynieść średnio 400%, czy tak faktycznie jest przekonamy się po publikacji raportu za ubiegły rok.
  • Wielka Brytania - aż serce rośnie jak się słyszy, że telewizory 3D produkowane w Polsce są najlepiej sprzedającym się modelem w swojej klasie właśnie na wyspach. Chodzi o 42 calowy model 3D produkowany przez Manta Multimedia, firma produkuje na zlecenie firm trzecich, niedługo można się spodziewać smartfonów.
  • Własna firma - poprzez podniesienie płacy minimalnej osoby prowadzące działalność płacą blisko 1 tys zł różnego rodzaju składek. A to wszystko teoretycznie dla najniższej emerytury! Może jednak być ciekawiej, są plany by płacili w zależności od dochodu, dla ponad 60% z nich będzie to oznaczać większe koszty. Czy jest w tym jakiś sens? Przecież spora część z nich pracuje nie po 40h tygodniowo a przez cały czas, czy to dla nikogo nie ma znaczenia?

Jak zwykle zapraszam do pozostawiania swoich propozycji ciekawych wydarzeń mijającego tygodnia

2 komentarze:

  1. Skomentuję ostatni punkt "Własna firma". Chciałbym tylko powiedzieć, że system w jakim żyjemy jest chory. Gdy budowano wielkie imperia czy nawet już bardziej współczesne USA to kapitałem był człowiek, a dokładniej jego praca. Dziś jakby się o tym zapomniało i wprowadzono:
    Składki ZUS, składki zdrowotne, podatek dochodowy. Te trzy haracze dla państwa są moim zdaniem największym hamulcem dla gospodarki kraju jak i całej UE, w której podatek dochodowy obowiązuje.

    Ekonomiści już dawno udowodnili, że podatek dochodowy zatrzymuje rozwój gospodarki, ale eurosocjaliści dalej swoje...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to na pewno, tylko kwestia tego w jakim państwie się żyje. U nas z czegoś muszą być pokrywane wszystkie te dodatki socjalne itp. Jeśli nie taka forma podatku to inna. Absurdalne za to są wszelkie pokrywające się podatki, gdzie płaci się akcyzę ale osobno też na drogi itp(jakby jedno od drugiego się jakoś odróżniało), oraz często kwoty które trzeba płacić - często niczym nie uzasadnione, od niczego nie uzależnione, niestety absurdów nie brakuje. Zapewne gdyby były takie rankingi, to miejsce w czołówce mamy - czołówka państw z absurdalnymi przepisami.

    OdpowiedzUsuń