sobota, 11 lutego 2012

Kto obecnie jeszcze nic nie wygrał?

Wszystko się obecnie zmienia, o wszystko jest łatwiej, nawet o fart.



Kiedyś każdy wygrywający mógł powiedzieć, że to jego pierwszy raz i jest szczęśliwy dziś...

Chyba nikogo nie zdziwię jeśli powiem, że kiedyś aby coś wygrać trzeba było mieć niezłego farta, lub tęgą głowę. Liczba konkursów, krzyżówek, teleturniejów w których można było wziąć udział była skromna, osób zaś grających nie tak mało więc i szanse mniejsze. Dziś czasy się zmieniają, tylko osoba wybierająca odpowiedzi bez znajomości pytania nie trafi w prawidłową. Samych okazji też nie brakuje, praktycznie z każdej strony jesteśmy atakowani taką formą promocji. Telewizja, telefony, radio, plakaty, internet, sklep, gdzie nie spojrzeć konkurs! Nawet idąc chodnikiem potykamy się o ludzi organizujących turnieje. Stało się to już zawodem, z jednej strony jest to znakomity sposób na promocję marki oraz przywiązanie do siebie ludzi. Z drugiej sposób na zdobycie bazy klientów.

Czy można wygrać?

Okazuje się, że tak i to wbrew pozorom nie jest nawet trudne - choć może lepiej powiedzieć, nie jest uzależnione tylko od szczęścia. Sprawa leży przede wszystkim w ogromnej liczbie okazji. Każda gazeta, nawet gazetka promocyjna apteki/marketu ma jakąś krzyżówkę, wbrew pozorom nasze szanse są duże. Po prostu obecnie nikt już nie bierze udziału w każdym takim konkursie udziału, więc mamy większą szansę. To jednak tyczy się tych z losowaniami, spora część to jednak konkursy telefoniczno/sms'owe. Tutaj liczą się często inne rzeczy, aby w konkursie radiowym mieć szansę na wygraną trzeba wiedzieć jak on przebiega. Konkretniej mam na myśli, trzeba mieć gotowy telefon z wybranym numerem i w odpowiednim momencie nacisnąć przycisk. Jeśli chodzi o konkursy sms'owe, to nie są one losowe! Nie bez powodu słychać "każdy sms zwiększa twoją szansę", jednak zazwyczaj nie chodzi tutaj o proporcjonalny wzrost szans. Tego typu konkursy to systemy, trzeba znać system by wiedzieć kiedy wysyłać odpowiedzi, ile ich wysłać. One z jednej strony praktycznie skreślają z listy pojedyncze odpowiedzi, tak samo jak i osoby które wyślą najwięcej(to jednak zależy od konkretnego modelu). Także tutaj liczy się wiedza.

Czy to się opłaca

Nikt nam nie powie ile kasy wydaje na te wszystkie sms'y jednak wygrać można. Znam kilka osób które dostały od 1 tys do 20tu, czasem bardziej odpowiada za to szczęście niż wiedza ale jednak. W stanach tak często przytaczanych za przykład są całe rzesze osób które w ten sposób się utrzymują. Zawodowo biorą udział w teleturniejach, czy też rozwiązują setki krzyżówek. Możliwości mają większe niż my ale i u nas nie jest najgorzej. Kto ogląda teleturnieje pewnie kojarzy kilka osób które pojawiają się od czasu do czasu aby zgarnąć główne nagrody. Często prowadzący teleturniej nawet zwraca na to uwagę(bo jak tu się nie dziwić, że ktoś kilka razy z rzędu pokonuje wszystkich swoją wiedzą). Niestety nie można się nastawiać na tego typu życie, zarówno firmy organizujące konkursy via telefon, jak i telewizyjne chcą ograniczać dostęp do nagród tym samym osobom. To im po prost psuje wyniki! Bo kto będzie brał udział w konkursie jeśli zwycięzca i tak jest znany? Systemy telefoniczne zaś są tak zmieniane aby utrudnić wygrywanie dzięki znajomości systemu(osoby z "know how"). Zaś gry zupełnie losowe, jak choćby ostatnia kumulacja w lotka to zabawa dla mega optymistów.

Podsumowanie

Można grać i wygrywać, do tego wychodzić na swoje, jednak nie za darmo, trzeba posiąść pewną wiedzę na dany temat. Czy to będzie znajomość utworów po 1 nucie, czy sposób działania systemu wybierającego zwycięzce, czy może gazety z krzyżówkami której nikt inny nie czyta ale jednak. Dostępne są też konkursy typowo losowe, tutaj jednak nasze szanse są marne bo wszyscy teoretycznie mamy równe(zarobić zaś musi organizator...). Oczywiście bywały wyjątki, jak choćby zdrapki które stworzono z luką i istniały systemy do wygrywania(to jednak wyjątki). Wpis nie wyczerpuje tematu, zapewne ciekawsza dla przeciętnego zjadacza chleba będzie jego poniedziałkowa kontynuacja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz