sobota, 19 maja 2012

To nie reaktywacja, a po prostu chęć zwrócenia uwagi

Słowem wstępu

U mnie bez zmian, chyba bez zmian. Odbywam 4 miesięczny staż w firmie zajmującej się głównie prowadzeniem dwóch komercyjnych stron internetowych. Uczę się różnych rzeczy, od wprowadzania artykułów po obsługę dziwnych programów. Niczego sobie, kasy urząd pracy może ogromnej nie płaci, ale moje CV będzie przynajmniej przypominać coś na kształt osoby z wykształceniem. Prócz tego różnego rodzaju fuchy, także czasu mniej nawet na przeglądanie innych blogów.

Skąd zatem ten wpis?

Chciałem się z wami podzielić kilkoma spostrzeżeniami. Po pierwsze Google nagrodził mój blog Page Rankiem na poziomie 3 :) Biorąc pod uwagę okres pisania, moment jego zakończenia - to chyba sukces? Mnie on bardzo ucieszył :) Jak wam z tym idzie? Po ostatniej zmianie w skryptach gooogle blogi powinne lepiej ladowac w wynikach niż wcześniej.

To kolejna uwaga

Po przyjrzeniu się statystykom muszę wam powiedzieć, że mój drugi blog z recenzjami(coś około 20) bez nowych wpisów radzi sobie czasem lepiej niż gdy pisałem! Klikalność reklam w ogóle umarła ale to akurat nie był cel sam w sobie. Jednak po zaprzestaniu pisania(szybkim) chyba lepiej by się wyszło na blogu z recenzjami niż z wpisami o "bieżącej" sytuacji. Na koniec dwa małe screeny z google analitics, chyba każdy zauważy istotne daty na jednym z nich a na drugim już nie :)

To chyba na tyle, gdyby znów coś ciekawego się wydarzyło to pewnie znów tu zawitam. Swoją drogą RSS nadal wskazuje 55 - SZOK!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz