czwartek, 25 grudnia 2014

Krajowe Centrum Wierzytelności


Krajowe Centrum Wierzytelności – aukcje długów online


Długi

Tak się akurat składa, że w swojej zawodowej pracy mam sporo kontaktu z długami. Nie bezpośrednio - jednak ciągle są gdzieś obok. Nasi klienci bardzo często przestają płacić - kwoty niestety często są tak śmieszne, że sensowność ich egzekwowania jest niewielka. Gdy więc poproszono mnie o publikację tego wpisu nie miałem żadnych oporów :)

Startujący niebawem portal o nazwie Krajowe Centrum Wierzytelności pozwala na publikowanie i rozpowszechnianie informacji o wierzytelnościach oraz ich zbywanie na drodze aukcji. Sprzedaż długu i wprowadzanie do systemu nowych wierzytelności są bardzo łatwe. Wystarczy sfotografować dokument potwierdzający wierzytelność, np. fakturę, by już za chwilę móc umieścić dług w nowym serwisie i wystawić go na aukcję. Fotografia zostanie „przeczytana” za pomocą technologii OCR, co wyraźnie upraszcza proces wprowadzania wierzytelności do systemu.

Dwie podstawowe funkcje Krajowego Centrum Wierzytelności to ogłoszenia wierzytelności i aukcje wierzytelności. Informację o długu można rozszerzyć, wykorzystując drugie narzędzie czyli giełdę długów. Możliwe jest wystawienie wierzytelności na próbę, bez możliwości kupna, ale z powiadomieniem osoby, której dotyczy dług oraz automatycznym rozdystrybuowaniem informacji na współpracujące portale informacyjne. Celem próbnego wystawienia wierzytelności jest wywarcie presji na dłużniku, tak, by sam uregulował zaległą należność.

Dodatkowo, dzięki wykorzystaniu dostępnych w smartfonach technologii lokalizacji (GPS), możliwe będzie ustalenie, czy w najbliższej okolicy nie znajdują się inne podmioty, którym zalega nasz dłużnik. Dzięki temu możliwa będzie agregacja roszczeń przeciwko dłużnikowi (ewentualnie sformułowanie pozwu zbiorowego). Odbiorcami usług Krajowego Centrum Wierzytelności mogą być także firmy z sektora windykacji poszukujące nowych klientów.

Dodawanie wierzytelności na platformę jest możliwe na dwa sposoby. Wszystkie parametry wierzytelności wpisujemy ręcznie w pola formularza, ale można także wgrać do systemu skan dokumentu będącego podstawą roszczenia (np. faktury), a system na podstawie tego dokumentu spróbuje samodzielnie uzupełnić pola formularza. Użytkownik musi oczywiście potwierdzić poprawność danych przed wystawieniem aukcji. Za pomocą aplikacji mobilnej możliwe jest także sfotografowanie dokumentu wierzytelności telefonem i podłączenie takiego zdjęcia bezpośrednio do konta użytkownika w systemie.

Wierzytelność można wystawić w cenie nominalnej, tak, aby rozpowszechnić informację o wierzytelności i wywrzeć presję na dłużniku. Jeśli jednak użytkownik uzna, że nie ma już realnej szansy na odzyskanie długu, będzie mógł wystawić wierzytelność na sprzedaż po cenie niższej i poddać swoją ofertę licytacji. Zakup wierzytelności spowoduje automatyczne zdjęcie wierzytelności z giełdy. Pod każdą ofertą możliwe będą komentarze. Dłużnik będzie mógł podać swoją ocenę słuszności roszczenia, dopisując odpowiedni komentarz.

Warto więc wejść na stronę kcw.org.pl i dowiedzieć się więcej.



42 komentarze:

  1. kupować długi może jedynie komornik czy osoba fizyczna z duży zapleczem perswazji ? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy wpis. Warto wykorzystywać takie nowinki techniczne. Kto by pomyślał ze GPS przyda się w kwestiach długu

    OdpowiedzUsuń
  3. dla zainteresowanych http://www.bankina6.oferty-kredytowe.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy wpis i trafne ujęcie sprawy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego istnieje...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ciekawy wpis ;) Fajnie się czytało :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi też się z całą pewnością przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie wiedziałem, że takie coś istnieje...

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmmm.... Nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest...

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety bycie w "bazach" bardzo utrudnia obecnie wzięcie kredytu, nie mówiąc już o pożyczkach. Jest bardzo duża weryfikacja klientów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dokładnie, później ciężko dostać nawet coś na kredyt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, takie czasy...

      Usuń
    2. To akurat wcale nie jest taki wielki minus. Banki po prostu bardziej pilnują swoich interesów.

      Usuń
    3. Zgadza się, dlatego spłacajmy raty i długi w terminie :)

      Usuń
  12. Może i użyteczne ale jednak mam nadzieję że nie będę musiał korzystać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem tak czy owak zdecydowanie warto przemyśleć inwestowanie w forex lub ogólnie w jakiś sposób w kryptowaluty. Raczej ciężko przejść obok nic w tym momencie obojętnie. Zobaczcie sobie na przykład tutaj https://kantorbitcoin.pl Mamy dołek, więc może to być dobra okazja do wejścia w rynek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przyznam szczerze że pierwszy raz słyszę o tej instytucji i pewnie też nie chociałbym korzystać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki za informację, z cała pewności przyda mi się to :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny to raczej mało powiedziane :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo interesujące porady! Dzięki wielkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Również pracuję z osobami zadłużonymi. Zajmują się prawną stroną windykacji. Niestety, ale zaciągając długi trzeba znać konsekwencje prawne.

    OdpowiedzUsuń
  19. Kupujesz lub sprzedajesz długi...proste :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niestety, długi trzeba zaciągać mądrze. W przeciwnym razie będziemy ścigani przez komornika oraz prawnika.

    OdpowiedzUsuń
  21. Interesujący artykuł. Cenne i przydatne informacje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo dobrze wiedzieć o takich rzeczach. Super przydatny wpis!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo łatwo zaciągnąć dług poprzez branie pożyczki, czy chwilówki. Później takie osoby wpadają w pętlę długów. Takim osobom polecam wizytę u antywindykatora i skorzystanie z pomocy prawnej dla zadłużonych.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawy i bardzo interesujący temat

    OdpowiedzUsuń
  25. Cenne informacje i wskazówki. Warto było tutaj zajrzeć. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Swoje długi trzeba spłacać. To jedna z najważniejszych rzeczy. Uważam, że to wręcz kluczowe!

    OdpowiedzUsuń