poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Tworzysz blog, stronę? Uważaj! cz. 2

Co to mogą nam wciskać do naszych stron

Znów zadziwił mnie wygląd mojej strony

Swego czasu byłem niemiło zaskoczony, gdy na swojej stronie zobaczyłem reklamę - jak się później okazało, pochodziła ona z "darmowego" chata widniejącego swego czasu na blogu. Dla odświeżenia przypomnę link. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, ale w samym blogu prawie nic. Jakie zatem było moje zdziwienie, gdy podczas paru dni "urlopu" w domu, korzystając z laptopa brata zobaczyłem coś takiego

Miałem się prawo zdziwić?

Co prawda, blog traktuję już w tej chwili jako zapychacz wolnego czasu - mało kiedy odkurzane hobby. To się lekko zdenerwowałem. Emocje opadły gdy okazało się, że ten problem występuje na skromnej ilości komputerów. Najprawdopodobniej(nie chciało mi się tego drążyć), odpowiedzialny jest za to jakiś dodatek do przeglądarki.

Ciekawe jaki % z użytkowników...

czytających mój czy inny blog ma taki dodatek? Zastanawiał się ktoś z was ile osób więcej by kliknęło w ten wielgachny baner gdyby on się pojawiał także dla waszych stron? A ile zarabia firma, która wyprodukuje taki "dodatek" do przeglądarki? Codziennie uczę się czegoś nowego - ot choćby jakie to są sposoby, by zarobić na innych...

4 komentarze:

  1. Faktycznie trzeba uważać na wtyczki jakie się instaluje. Mam wrażenie, że prowadzenie bloga na zewnętrznej platformie np. Wordpress odbywa się pod większą kontrolą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, trzeba na bardzo wiele rzeczy zwracać uwagę. Tutaj jednak jestem prawie pewien, że to wina nie tyle wtyczek co samej przeglądarki/dodatków. Szkoda jednak, że ktoś tworzy strony a inni na tym zarabiają. Szczególnie dotyczy to osób które na swojej stronie nie mają reklam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Sebastianie to nie do końca musi być wina przeglądarki. Prowadzenie bloga na darmowych platformach, takich jak Blogger, Wordpress.com, Blog.pl, itd. wiąże się z tym, że właściciele tych platform mogą wyświetlać reklamy Twoim czytelnikom. Tak to już wygląda. Jednak sporo osób korzystających z Internetu posiada zainstalowane dodatki do przeglądarek blokujące wyświetlanie reklam. Dlatego niektórzy je widzą, a niektórzy nie. Osobiście wolę prowadzić stronę lub blog na swoim hostingu. Mam wtedy pełną kontrolę nad tym co się wyświetla, a co nie. Mogę pobierać opłaty za wyświetlanie reklam na swoich stronach. Koszt uruchomienia bloga na własnym serwerze obecnie wcale nie jest taki duży, jakby się komuś mogło wydawać. Rozumiem, że to jest Twoje hobby i może nie chcesz inwestować w stronę :) Jeśli jednak zmieniłbyś zdanie, służę pomocą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny jest ten wpis

    OdpowiedzUsuń