tag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post268238813222420174..comments2024-03-28T11:34:02.603+01:00Comments on Świadomiej o finansach i życiu: O co chodzi w tym całym ZUSieAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/09938699356044399102noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-43871369993211719712011-12-10T11:13:26.567+01:002011-12-10T11:13:26.567+01:00Tak, co do tego, że OFE lepiej pomnaża oszczędnośc...Tak, co do tego, że OFE lepiej pomnaża oszczędności w pełni się zgadzam. Jednak zawsze jest to w pewnym stopniu ryzykowny sposób pomnażania. Ryzyko połknięcia OFE przez państwo też mnie martwi. <br /><br />Jednak czy można powiedzieć, że ZUS może nie mieć pieniędzy na emerytury? Może ich nie mieć tyle ile by chciał, jednak by ich nie miał, ludzie musieliby przestać pracować - a taka sytuacja to też koniec giełdy, banków, OFE. Oczywiście, nie ma co liczyć na kokosy jednak zawsze to jakieś rozłożenie ryzyka.<br /><br />A IKE to ciekawa opcja, szkoda tylko, że jej ciekawość wynika nie tyle z oferty, co z możliwości omijania podatków. Same w sobie IKE są gorsze niż odpowiadające im oferty na rynku. Gdyby tylko nie te podatki...Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09938699356044399102noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-35048209975146172622011-12-10T10:37:36.536+01:002011-12-10T10:37:36.536+01:00Niestety nie mogę się zgodzić. OFE nie jest ciekaw...Niestety nie mogę się zgodzić. OFE nie jest ciekawsze. Jest lepsze.<br /><br />Ryzykowna jest wiara w to, że dostaniemy pieniądze z ZUS-u. Przecież tam nie ma żadnych pieniędzy – wypłaty pochodzą bezpośrednio z podatków. OFE to właśnie najmniejsze ryzyko. OFE posiadają prawa własności do np. KGHM czy GTC – czyli do złóż surowców czy nieruchomości, galerii handlowych itp. To są prawdziwe wartości.<br /><br />Zerknij też na wykres:<br />http://stooq.pl/q/?s=ingn.ofe&d=20111208&c=10y&t=l&a=lg&r=pkcp.tfi+wig20<br /><br />Do porównania wybrałem WIG20, ING OFE (moje) oraz najlepszy fundusz stabilnego wzrostu – PKO (polityka OFE). Wykresy wszystkich OFE są zbliżone, a swoje bardzo dobre wyniki, OFE zawdzięczają głównie niskim opłatom za zarządzanie.<br /><br />Ale istotniejsze jest to co napisałem wcześniej – OFE wymusiło reformy, np. pomostówki. I wymusiłoby też likwidację innych nieefektywności.<br /><br />Niestety istnieje tu realne zagrożenie – rząd może położyć łapę na OFE, a tu w przeciwieństwie do IKE, nie możemy się salwować ucieczką.lwinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-79666040047524858522011-12-10T07:32:30.546+01:002011-12-10T07:32:30.546+01:00OFE jest ciekawsze, ale też bardziej ryzykowne. Gw...OFE jest ciekawsze, ale też bardziej ryzykowne. Gwarancje kapitału tutaj niczego nie załatwią, jeśli ktoś inwestuje na giełdzie może stracić i tyle :) Oczywiście jest część niby bezpieczna, co jeśli jednak giełda poleci w dół, a nam zostanie tylko kasa z obligacji? Emerytura znów będzie głodowa. No i prognozy co do emerytur z OFE też nie były jakieś różowe.<br />Oczywiście zabranie OFE tych % składki było błędem(ale u nas nie ma polityków którzy by postąpili inaczej, po prostu dla nich to najłatwiejsze reformy dające $$).Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09938699356044399102noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-83064363421643605622011-12-09T17:56:39.683+01:002011-12-09T17:56:39.683+01:00ZUS zwalnia polityków z myślenia – przykład to wyd...ZUS zwalnia polityków z myślenia – przykład to wydarzenia tego roku i zwiększenie składki do ZUS kosztem OFE. Po skali tego zagrania, widać jak słabe jest nasze państwo.<br />Reforma emerytalna z 1999r. była olbrzymim sukcesem właśnie dlatego, że zmuszała do wcześniejszego myślenia. Aktywa OFE wynoszą dziś około 220 mld zł., dług publiczny około 840 mld zł. Gdyby nie OFE dług publiczny byłby mniejszy o około 25% - ważne żeby to dobrze rozumieć, bo tak naprawdę jesteśmy 220 mld zł do przodu.<br /><br />Innym sukcesem tej reformy było wprowadzenie IKE. Niektórzy oczywiście się go boją, ale jakiekolwiek próby położenia przez rząd ręki na IKE, są w praktyce niemożliwe – a to ze względu na wymogi legislacyjne.<br /><br />O ile dobrze pamiętam emerytury wprowadził Bismarck – od 70 roku życia. Takiego wieku dożywało 2% populacji. Intencje są znane i takie jak dziś. Nie miejmy co do tego żadnych wątpliwości.<br /><br />Lepszy system wymyślono – to OFElwinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-73911368742999426652011-12-09T09:14:49.052+01:002011-12-09T09:14:49.052+01:00ZUS był jest i będzie, a to dlatego że na świecie ...ZUS był jest i będzie, a to dlatego że na świecie nie ma samych ambitnych ludzi, ale jest też pełno głupich i nieambitnych, którzy bez pomocy państwa nie poradziliby sobie wogóle. Ludzie którym nie chce się pracować. Wbrew wszystkiemu co ludzie mówią uważam że ZUS to masakra, ale tak jak ktoś powiedział z wyborami demokratycznymi - nie jest to dobry system - ale nikt lepszego nie wymyślił. Bo bardzo trudno jest wszystkim dogodzić nawet jak się ma dobre intencje. Emerytura to powinna być ostatnia rzecz na jaka będziemy liczyć po końcu pracy, przynajmniej ja mam nadzieje, że uda mi się kiedyś bez niej obejść - o ile system w podobnej postaci przetrwa.Damianhttp://www.odzeradomilionera.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-18531346973199666652011-12-09T08:33:34.328+01:002011-12-09T08:33:34.328+01:00Strasznie nie jest, ale mogłoby być trochę lepiej....Strasznie nie jest, ale mogłoby być trochę lepiej. Świadczenia są przyznawane bardzo niesprawiedliwie, niekiedy opiewają na śmieszne kwoty.<br /><br />Tak czy inaczej dobry, przydatny wpis ;)Piotr Simlathttp://aimforblogs.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-37979740541374769772011-12-09T08:29:19.937+01:002011-12-09T08:29:19.937+01:00Tak, właśnie z ZUS jest u nas ten problem, jak z k...Tak, właśnie z ZUS jest u nas ten problem, jak z każdą państwową instytucją, one nie są po prostu pewne. Korupcja jednak zdarza się wszędzie, a banki ostatnio też nas robią w konia. <br /><br />Nie wiem czy kojarzysz sprawę z bankiem, który odpowiedzialność za własne przekręty, oszustwa postanowił zwalić na klientów, bo to ich pieniądze, i oni powinni pilnować co robi z nimi bank. Śmieszne, ale sądy nie mówią nie takim tłumaczeniom. <br /><br />Pod tym względem, ZUS czy jego następca może być dla nas dodatkowym elementem rozkładającym ryzyko. <br /><br />Mi przede wszystkim brakuje informacji z ZUS na co dokładnie idą te składki, skoro już wysyłają do nas koperte(sic! a czemu nie @ dla chętnych?) to mogliby nam co nieco tam napisać, ot choćby prognozy emerytury na podstawie obecnych danych, czy wskazać ile z tych składek co zasila itp. Niby nic, ale człowiek od razu czuje się traktowany poważnie.<br /><br />Co do wyliczeń, 2400zł rocznie, 40 lat pracy to 20 miesięcznych pensji, z odsetkami jak można policzyć to góra kilka lat. Z ZUS lub inną tego typu polisą mamy tą pewność, że będziemy tą kwotę dostawać choćby przez 40 lat o ile tyle pożyjemy - to niewątpliwy plus(wiadomo, kosztem tych którym się nie uda, ale takie jest życie). Podczas gdy oszczędzając samemu trzeba by brać na takie rzeczy poprawkę.<br /><br />Co zaś do tego komu pójdzie lepiej pomnażanie, lokaty to żadna rewelacja, giełda potrafi się mścić, zaś wzrost gospodarki(pompowanej przez Euro z Unii) jest dość pewny. Brakuje tylko dzieci :><br /><br />Ja chciałem tylko pokazać, że nie jest tak strasznie jak to niektórzy pokazują. Rewelacyjnie też nie jest, ale najgorzej to oceniać, nie posiadając wszystkich informacji.Sebastian Cezaryhttp://swiadomiej.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7511883152965421325.post-21618281085993261852011-12-09T08:06:38.641+01:002011-12-09T08:06:38.641+01:00Kilkukrotnie stawiasz pytanie, co będzie gdy za xx...Kilkukrotnie stawiasz pytanie, co będzie gdy za xx lat zabraknie nam pieniędzy, a jednocześnie nie będziemy w ZUS. Podszedłbym do tego z innej strony - co jeśli obecny burdel w tej instytucji utrzyma się na tym samym poziomie? Przecież dam sobie obie ręce uciąć, że gdzieś tam 'przypadkowo' zaginie część pieniędzy, szczególnie przy przekształcaniu tego przybytku.<br /><br />Dalej - przyjmijmy, że dostajemy co miesiąc 2000zł na rękę. I staramy się robić tak jak piszesz, czyli odkładać 10% z tej kwoty. Oczywiście, nie zawsze się to uda, czasem też będziemy mogli odłożyć więcej. Po roku mamy 2400zł, czyli odłożyliśmy ponad miesięczną pensję. To niewiele, ale taką sumę możemy już zainwestować w mikroskali.<br /><br />A jeśli czytamy blogi takie jak ten, czy inne strony i finansach osobistych, w czasie o wiele szybszym niż zrobiłby to ZUS, osiągniemy całkiem przyzwoitą sumę na koncie ;)Piotr Simlathttp://aimforblogs.blogspot.comnoreply@blogger.com