sobota, 9 listopada 2013

Farm51

Jednak nie wytrzymałem i kupiłem :)



Zasady są po to by je łamać?

Wspominałem o tym w ostatnim wpisie. Ogólnie gra na giełdzie to ryzyko, nie powinno się tam trzymać większości, nie mówiąc już o wszystkich oszczędnościach - przynajmniej wg mnie. Ja Przyjąłem pewne ograniczenia, 10% rocznie od zarobionej kasy idzie na cele "emerytalne", w tym połowa na IKE, druga na "lokate 6%". Jednak początki takiej zabawy są ciężkie bo jak grać tysiącem złotych dokonując 3-5 transakcji rocznie? Dlatego też na początku przelałem większą ilość gotówki pod przyszłe wpłaty. Nadal nie ma tego wiele, ale stale przybywa. W tym roku miało już nie być przelewów, zaś w 2014 jakieś 2 tys. Jednak obecnie utknąłem w KGHM'ie zaś bardzo chciałem kupić Farm51. Więc pomimo ustaleń i opini OśmiuLatZIKE zrobiłem przelew 1,2 tys, co z kasą wolną na koncie dało mi: